Tęsknota
Że niby myśli się często?
Że wtedy gdy nie dość rozmowy wspólnej?
Że jak nie ma to pustka ogarnia?
Lub gdy żałujesz, że piękna miejsca nie
widzi?
A może gdy radość dać możesz w niemocy
chwili?
Albo gdy coś zaboli więc o kontakt się
prosi?
Że czasami pomilczeć razem wystarczy?
I skąd to wszystko?
Zrozumieć nie mogę...
Czy to właśnie wtedy?
Tęsknotą nazwać mogę?
autor
sukienkaztrawy
Dodano: 2009-12-09 12:22:44
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
myślę że jeśli brakuje wspólnej rozmowy, pragniesz
podzielić się pięknem jakiegoś miejsca, razem śmiać
się i płakać a jeśli nie możesz tego zrobić i czujesz
ogromną niemoc - zwaną właśnie tęsknotą! Ładny wiesz
... przywołał mi wspomnienia z moimi bliskimi osobami
których już nie ma i bardzo za nimi tęsknię. +
Dobrze mieć osobę, która w chwilach niemocy daje
radość.
Tęsknotą? a może kochaniem? Za wiersz plusik daję;)