Też miałam być nieśmiertelna -
Też miałam być nieśmiertelna -
Uwierz, obiecał mi księżyc
Gdy naga tańczyłam
Do jego muzyki nocą
Zapachem moim była radość -
W biustonoszu czerwieni
Kołysało mnie szczęście
W rytm miłosnych melodii
Usta rozlane winem
Tonęły niewinnie, podatne
Na słowa o kształcie nieba
Tego, które tętniło we mnie
Pustynie ratowałam przed
Deszczem a rzęsy przed
Łzami delektując się przy tym
Namiastką nieskończoności
autor
lauren
Dodano: 2010-05-04 21:55:04
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Najbarziej zaintrygowało mnie jak ratowałaś pustynię
przed deszczem, tylko , czy ona była zadowolona...:)