This Is My World
Następna doba mojej egzystencji,kolejny
dzien
która nie dostarcza mi odpowiednich
referencji
na to bym mógł go przyjąć bez obawy,
Moja psychika nie ma tak silnej obstawy
aby przebić się przez te kilka godzin
dotrwać do wieczora i znów rano się
odrodzić.
Brak konkretnego celu,kroczenie po cienkiej
linie
oto własnie z czego ma osoba teras
slynie
Rzeczywistość sie psuje...ja jej w tym
dorównuje
popadając ciągle w odchłań pustego
istnienia
niszcząc swe ambicje,oddalając marzenia.
Raniąc najbliższych,oszukując sam
siebie-stworzyłem
sobie piekło wierząc,ze jestem w niebie.
Głupota i bezsilność tworzą mi nowe
scenariusze
a ja jak tępy aktor odgrywać wciąż je
musze.
Fałszywe powietrze unoszące sie nad
głową
sztuczny uśmiech uruchamiany wciąż na
nowo
całkowita znieczulica katująca serce i
dusze
wygasanie idei poprzez moralną susze
Z tych oto kawałkow składa sie mój świat
doprawiony osobami które mają każdą z
wad.
Ludzie którzy wyciągną ręke w twoją
strone
tylko jeśli coś bedzie do niej włożone.
To jest świat człowieka który mógł być
kiedyś coś wart
teras jego życie rozpadło się jak domek z
kart!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.