Tik-Tak
Skończy się, kiedy? Tego nikt nie wie,
Dla każdego inną wartością przypisany,
Chwilami mija nam jak w niebie,
Lecz zadaje też głębokie rany,
Nie chce odpowiedzieć na nasze pytanie,
Dlaczego nie zwolni gdy go prosimy?
Dlaczego gna do przodu tak szalenie?
Milczy uparcie, nieubłagany,
Ciągle przez przystanków biegnie.
Zbieram więc szczęście jakie mi daje,
Cene którą ustanowił płace,
I w moich staraniach nie ustaje,
By złapać, lecz umyka przez palce.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.