TO
Ze smutkiem serca do czegoś Ci się
przyznam
Palącą mnie prawdę dziś światu wyznam
I niech się dzieję wszelka wola nieba
Z nią się zawsze zgadzać trzeba
Niech się walą wszystkie świata kolumny
Pawiom niech zniknie ogon ich dumny
Moje ego niech straci na kobiecej
godności
Takim ludziom jak mi, nie okazuję się
litości
Niech każde oczy zwrócą się w tę stronę
Zobaczą, że nie mam nic na swą obronę
Wszyscy kiwajcie w niesmaku głowami
Choć czasami jesteście mej głowy
oprawcami
Powiem Ci wreszcie co męczy me serce
I dlaczego tyle nocy skupiam na udręce
I w końcu dlaczego piszę ten wiersz- tą
spowiedź
A Ty sam oceń i szczerze odpowiedz
Tęsknota monumentalna we mnie się wzbija
A mówili, że po czasie TO uczucie
mija...
Proszę Cię tylko, nie sądź mnie okrutnie
Bo z poczuciem winy setka wnet mi stuknie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.