To bylo zeszłego roku
Chodźmy na spacer kochanie,
dzień będzie milszy, gdy wstaniesz,
nacieszysz oczy magnolią,
serce zabije wesoło.
Chodź moja miła, pomogę,
wiem, że nie niosą już nogi,
wchłońmy energię tam z góry,
zawróćmy prawa natury.
Przytul się moja ptaszyno,
przy mnie cierpienia przeminą,
wdychajmy zapachy wiosny,
przy tobie jestem radosny.
Twój zapach, zieleń, jak miło,
jej przy nim wcale nie było,
otworzył zaspane oczy,
smutek do serca znów wkroczył.
Magnolie, spacer, ten zapach,
w oknie wciąż czarna firana,
w pustej sypialni znikł spokój,
to było zeszłego roku.
Komentarze (15)
Coś się skończyło...smutne, a może zaczęło? Sama nie
wiem co myśleć:) Pozdrawiam rozkojarzona...
och, jakie smutne przebudzenie,
potrafiłać nadać wręcz dramatyzmu w tym klimacie
smutku.
wzruszający i bardzo pieknie napisany wiersz o
samotności...
niech spełni sie twój sen
Przytul się, przy mnie zmartwienia przeminą! piękna
fraza+++++++
Pozdrawiam Madziu:))))
Piekny sen:)Pozdrawiam.
Miło jest powspominać szczęśliwe chwile życia.
Pozdrawiam:))
piękny sen - pozdrawiam:-)
Szkoda, że to tylko sen. Serdecznie pozdrawiam
Ładnie, Magdusiu* - smutno ale ładnie:)
wspomnienia
smutny klimat..lecz będę żyć wiecznie..
Dekoracje nam życie wciąż zmienia,
pozostają więc sny i wspomnienia!
Pozdrawiam!
Czuć w nim to śpiewające, soczyste piękno.
Piękny smutny wiersz..czasem w snach powraca to co
dobre.
Pozdrawiam