To chyba starość
Takie tam ble ble ble, czyli grafomania
Ja już nie śpiewam i nie tańczę
a ze smuteczkiem dzielę łóżko
brak mi smaku pomarańczy
zapijanych czystą wódką
Teraz przestałam też randkować -
ale dlaczego sama nie wiem
a może starość to już przyszła -
i częściej myślę też o niebie
Tylko czy niebo mnie tam zechce
zadaję sobie to pytanie
bo gdy policzę wszystkie grzeszki
czeka mnie piekło i to na dnie
Jedynie co mi pozostało -
pyszny dymeczek z papierosa
gdy zaciągnę się tak śmiało
przed oczami mam niebiosa
Komentarze (171)
Zmykam spać bo już niedziela i za chwile zacznie
switać ;)
Pa Oluś do jutra
a kuku :) Cmok na dobrą noc Oluś
loka
Niezapominajka:-)
dziękuję
Raz jeszcze dobrej nocy:-)
Fajny,smutno-ironiczny.Podoba się.Pozdrawiam.
Sama nie palę papierosów, ale po Twoim wierszu chyba
zacznę ;) piękny, choć kapkę smutny wiersz. Pozdrawiam
:)
Dobrej nocy:-)
wertycha
PLUSZ50
MamaCóra
wiktor28
dziękuję i pozdrawiam:-)
Super ironia, ale cóż nam pozostało? Tańczyć, wypić i
zapalić byle by się nie "obalić". Pozdrawiam ~~
Wiersz ironiczny i zastanawiający.
Czy w niebie jest miejsca dla palących? (:-)}
+ Pozdrawiam serdecznie
Autoironicznie z przymrużeniem oka. Twoje klimaty Ola
i świetnie się w nich czujesz.
Pozdrawiam
Ola podaj namiary na tego papierocha głosuję
Dobrej nocy:-)
Wandziu:-) :-)
MAGNOLIA
canna
Dziękuję i pozdrawiam:-)
Lubię wiersze z poczuciem humoru napisane. Nie lubię
(już) tego dymku, rzuć to! Niepalący umierają zdrowsi.
Pozdrawiam :)
Jesteś kobitka z humorem i super miło do ciebie
wpadać.