To chyba starość
Takie tam ble ble ble, czyli grafomania
Ja już nie śpiewam i nie tańczę
a ze smuteczkiem dzielę łóżko
brak mi smaku pomarańczy
zapijanych czystą wódką
Teraz przestałam też randkować -
ale dlaczego sama nie wiem
a może starość to już przyszła -
i częściej myślę też o niebie
Tylko czy niebo mnie tam zechce
zadaję sobie to pytanie
bo gdy policzę wszystkie grzeszki
czeka mnie piekło i to na dnie
Jedynie co mi pozostało -
pyszny dymeczek z papierosa
gdy zaciągnę się tak śmiało
przed oczami mam niebiosa
Komentarze (171)
Dobranoc:-)
Grażynko
Eleonoro
dziękuję i pozdrawiam:-)
Fajna ironia serdeczności
Olu, gdzie ta starość, ważne jest że wciąż masz młode
serce . Pozdrawiam ciplutko:-)
Dobrej nocy:-)
Sabinko
waldi
Dziękuje:-)
Ty zawsze jesteś młoda
Olu jaka starość to brak słońca kwiatów pachnących w
zakwieconym ogrodzie i szare dnie długie noce
miłego życzę i nie pal :))))
I tak zrobię Ona 56:)
Pozdrawiam
Ale myśli masz młode i to się liczy.
Powiedz mi, a po co ty ten smutek w łóżku trzymasz,
nie możesz pogonić za drzwi na słomiankę?
Pozdrawiam:):)
Janino
Jarku
Aniu (promyczkuSłońca)
dziękuję i pozdrawiam:-)
Wybór zawsze należy do nas :)
Fajne podejście do tematu . Pozdrawiam cieplutko i
dziękuje za odwiedzinki . Miłego dnia Olu.
Pozdrawiam Olenko:)
Milego wieczoru, zycze.:)
Dobranoc:-)