To co pozostało z jej białych...
Błękitną różę przykładam
Do swej powieki
Kojąca woń wypełnia me wnętrze
Tak pusto dziś we mnie
Brakuje sił
By wykonać najprostszy krok
Zamknę swe sekrety
W kryształowej szkatułce
Byś nie znalazł klucza
Nie rozdrapał ran
Dodając im świeżości
Nie podarował oddechu
Rośnie w moc jego brak
Nie zwróci nadziei
Potarganej sukienki ze złamanych marzeń
Niszcząc to co pozostało
Z jej białych skrzydeł
autor
AnnieSummers
Dodano: 2006-07-28 00:05:03
Ten wiersz przeczytano 366 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.