To, czy tamto...
Odwieczny i cykliczny ''problem'' z panią weną :)
Rozgardiasz mnie jakiś dopadł,
myślowy, rzecz oczywista.
Dylemat otworem stoi,
co mam dziś wykorzystać ?
Czy pióro, by słowa klecić,
czy pędzlem trochę pomazać.
Lecz łatwo kartkę oszpecić,
czy pisać coś w kilku fazach.
Malować też by się zdało,
tylko zabrakło mi chęci,
z braku pomysłów powstałą,
a mnie wciąż dalej to kręci.
Oporne jakieś te chwile,
może nie mogę zaskoczyć ?
Wróć weno, choć na godzinę,
ładnie się ze mną tak droczyć ?
E.K.
Nie tylko prawdziwą pracą w domu człowiek żyje, więc przyjemności też się należą, ale nie zawsze się da :)))
Komentarze (35)
Sa takie dni, ze na nic nie ma sie pomyslu.
Ale,sa i tez takie dni, ze nalezy zawalczyc o naszego
Beja.
nie wiem czy dotarła do Ciebie informacja, że z
dniem 15 marca 2024 nasz portal poetycki
wiersze.kobieta.pl ma być skasowany z całą jego
zawartością. Jeśli chcesz skopiować swoje wiersze, to
lepiej zrób to przed 15-tym marca.
Cała społeczność bejowa zbiera się u Patryka (amaroka)
i popiera wniosek walki o nasz wspólny dom, każdy
podsuwa własne pomysły, co można zrobić, żeby
właściciele portalu zmienili zdanie. Reprezentuje nas
oczywiście cenzor Pan Jan i to on prowadzi rozmowy na
wyższym szczeblu.
Zostawiam Ci link do ostatniej publikacji amaroka, tam
są wszystkie nasze komentarze, warto by było abyś jako
aktywny użytkownik Beja wypowiedział/a się w tej
sprawie jako, że tworzymy razem watahę, która tak
łatwo się nie poddaje.
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/konsultacje-spolecz
ne-sprawie-beja-591448
Super! Bardzo mi się podoba, szczególnie te fazy :)
Świetny wiersz :)
Ładna refleksja na dzień, pozdrawiam serdecznie.
Z weną jak z miłością.
Pozdrawiam
Ładnie na dzień dobry, ciągle coś chcemy, poszukujemy
i to jest moim zdaniem piękne w życiu, pozdrawiam
ciepło.
*... jedzie ze mna pociagiem:))
Twoja wena ze ze mna pociagiem:)
Pozdrawiam tchnieniem wiosny
Wena chyba wymaga też odpoczynku i czasem po prostu
nie chce przyjść.
Jednak znając jej kaprysy i przyzwyczajenia jest
zapewne za następnym wierszem.
Pozdrawiam serdecznie :)
są takie dni, że na nic nie ma się pomysłu i wtedy
trzeba dać sobie na luzik, jakąś przyjemność se
sprawić :) pozdrawiam Elu :)
Wiem jedno-nic na siłę.
ZielonaDana, tak jakoś działa to u mnie, więc może i u
Ciebie zadziała :))
Pozdrawiam :)
Jak to tak działa, to może pożyczę sobie ten tekścik i
będę czytać, kiedy mi się będzie chciało, a nie będzie
się składać :)
Wena w temacie się zawieruszyła, więc lekkim słowem
coś tylko skleciła :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
Jest wiersz, to wena wróciła :)