A to ja śnię...
Doprowadzę mój umysł do siebie
Odciągnę go od Ciebie
Nie uwolnię myśli,
A ciało skrępowane nigdy nie było
Patrzę – drżę
I co myślisz?
Nie wiem…
Podziwiam – chcę
To co w Tobie zawarte
I niedomówień sporo
Bo nie rozmawiamy
Czy idealność zeszła z nieba
Czy widzę Ciebie tak jak inni
NIE
Widzę Cię i maluję oczami duszy
Tworzę Cię słowami niepozornymi
Próbuję
Ty jesteś, a to ja śnię.
autor
meloandra
Dodano: 2007-02-26 18:37:46
Ten wiersz przeczytano 334 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.