To jest koniec
Zamknęłam swój świat w muzyce
by nie słyszeć szumu
i przestraszonych obcych myśli
przelatujących długim korytarzem
tylko oczy zdradzały strach
nie mogąc go przykryć
nawet nikłym uśmiechem
jak w letargu uśpiona
czekałam kolejki
chcąc wejść
i wyjść jednocześnie
lecz jak kamień
przytłoczony lawiną
ja dalej tam jestem …
autor
singularis
Dodano: 2008-01-10 22:36:30
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Bardzo fajnie. Żadnych wyniosłych metafor, zdobień.
Cudownie prosto. Trafnie.
ciekawe intrygujące słowa ... wiersz do przemyśleń...
niezły))
bardzo mi się podoba:) niepretensjonalna forma, lekkie
słowa i ustrzelenie jakże celne tych stanów... stanów
i które ja odczuwam... i myślę że i inni...