to nic ważnego
źle mi jest strasznie mi źle i po co to ma dobrze wyglądać ?
Strach jest najgorszy, napewno
masz wiele lęków, lecz to nie ten
który sprawia, że milczę.
Może wierzysz w inne prawdy,
nie zalane krwią, nie opłakiwane
nocami utopionymi w bezsenności.
W oczach twych szczęście błyska
jak latarnia morska, która kieruje
do brzegu, gdzie czeka spokój.
Jednak mimo twych starań, mimo
spojrzeń zagubionych, nie umiem
uwierzyć, nie umien już śnić.
Długo już szukam odpowiedzi
na wstyd i gniew, na nieporadność
w moralności idioty, który szuka po omacku
rzeczy wypełniających
pustkę, co powraca za każdym razem,
gdy już nie mam złudzeń.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.