Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

to nie sen

idź sobie
pobiegaj po księżycu
aż w głowie się zakręci
mrugnięciem kociego spojrzenia
sprowadzę Cię na moją dłoń

oczyszczona pełnią
otulona w gwiazdy
powrócisz ostatnim tramwajem
ta noc pojedzie kilka przystanków dalej

ranek powitamy czajem
i spojrzeniem w grudniowe okno
spadających z nieba niedowiarków
znajdziemy w roznegliżowanej szafie

autor

marekg

Dodano: 2020-12-11 22:33:32
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

MariuszG MariuszG

Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam

marcepani marcepani

Bardzo mi się podoba. Piękne metafory i niesamowity
klimat.

JoViSkA JoViSkA

Gdyby nie ten czaj myślałabym, że to upojna noc
zakończona poranną herbatką...a czaj sugeruje
wiezienie...czyżby oboje byli więźniami tej miłości?
Tak to rozumieć?
Pozdrawiam :)

beano beano

prześlicznie...zaczytałam się wersami
pozdrawiam z podziwem :)

anna anna

bardzo ciekawe metafory

wolnyduch wolnyduch

bdb, nietuzinkowy/jak zwykle/ wiersz, dobranoc:}

waldi1 waldi1

fajny wiersz ...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »