To /nie/ życie
Zamykam się w ciasnej skorupie
brak powietrza
odliczam od dziesięciu
do zera
koniec bezkres przemijanie
jeszcze chwila
może dwie.
Wdech wydech
cisza koniec wybawienie
sen przyjdzie po kolejnej
tabletce.
autor
Paulla Sz.
Dodano: 2009-09-12 09:23:43
Ten wiersz przeczytano 415 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Domyślam się że to tylko metafora.... wiersz godny
przeczytania
Moja mama zawsze doradzala liczenie baranow na
lace...nie probowalam ...na pewno na zycie nie pomoze
Tak dokładnie to nie jest życie.Mam nadzieję, że to co
opisałaś w tym wierszu nie dotyczy Ciebie...W końcu
piszesz, że to nie życie.A może wiesz o tym a ciężko
Ci wyjść z nałogu...Dużo wiary....+
Takie życie... dobry wiersz w odbiorze pozdrawiam :)
Pigułka nie jest dobra na wszystko nawet na sen nie
zawsze.
Wiersz aż zmusza, by się zastanowić.
Ja również pozdrawiam.
ciekawie ale smutno,pozdrawiam
krzyk rozpaczy... pełen ekspresji i z kiepskim
przesłaniem
Brak snu jest uciążliwym doznanie .
wiersz smutny, refleksyjny. pozdrawiam ciepło :)
Tabletka stanowczo nie!!! Może jakiś wyczerpujący
spacer przed snem?...+
Tutaj i ja poprę Kryhe..odwrotnie się
liczy..powodzenia
przyjdzie sen...i uzaleznienie...zastanów się czy
warto....
Słuchaj Kryhy,bo Krha ma zawsze rację!
Nie w tę stronę kochana liczysz, zamiast dodawać
odejmujesz i wtedy masz zawsze braki, a nie zyski.
A wiadomo co to za sobą niesie. Wiersz
zatrzymuje.