To składa sie w moją miłosć
Chodzę po brzegu szklanki
Wypełnionej niebem.
Gdzieś ciebie szukam
-moje przeznaczenie.
Klepsydra po raz tysięczny
Zamienia piasek złocisty
W moje łzy.
Karciana gra przeklęta,
W której nie wiem z kim
Zawsze przegrywam
Moje szczęście.
Błękitnym chmurom każę
By oddały mi urodę.
Nie mogą uwierzyć
W moja naiwność.
Pomiędzy palcami widzę
Jak przelewa się krew.
Smakuję i wiem już, że
Moja to krew.
Uśmiech, spojrzenie jego,
Głęboki głos i odżywam,
Choć to wszystko tylko
W mojej pamięci.
Pustka, czarne koraliki,
Czaszka na palcu,
Żałoba po sercu
-moja śmierć.
Smutek przychodzi,
Żal, nadzieje fałszywe...
To składa się tylko
W moja miłość.
Komentarze (2)
Rozterki.. smutne gdy dręczy uczucie.. czasami miłość
zabija nas od środka.. ale spójrz, dziś nad nami
słońce.. zamień spacer na taniec.
"Chodzę po brzegu szklanki wypełnionej niebem."
świetna przenośnia