To wszystko przez...
Niebo od wiatru, czerwoną
I wyszczypaną ma twarz,
A czajnik z wodą na kawę
Gwiżdże nam pierwszy raz.
Lęk, przez komin uleciał
- Dla nas go wicher odetkał,
Aż zwiewne się onieśmielenia
Rozanieliły w serwetkach.
A dwie maleńkie świeczki,
Ślub wzięły jednym płomieniem,
To wszystko było przez wiatr
Porwało nas w uniesienie.
autor
Alicja
Dodano: 2005-01-10 19:35:43
Ten wiersz przeczytano 494 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.