Z Tobą do piekieł....
Utkwiłam w bezruchu
jak lawa zastygła,
żar w sercu ukryłam
czekając na skrzydła....
Szept, oddech wystarczy
i drżenie powieki
bym z Tobą do piekieł
wstąpiła na wieki....
Byś posiadł mą duszę,
ciało me zdobywał,
skrywaną dotychczas
namiętność odkrywał....
I z żarem diabelskim
posiadł moje serce,
sobie ku radości,
mnie ku udręce.
autor
yolkaw
Dodano: 2006-09-10 00:09:31
Ten wiersz przeczytano 975 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.