Tobie
zakopaną latami zgryzotą
zapominasz że istniejesz
ranisz tych którzy w Tobie widzieli boga
dziecięcych chwil nie ogarniasz
nie prosisz o miłość
Twoje usta wykrzywione
żalem kłują twoje dzieci
nie wiesz że ty jesteś konarem
najtwardszym
z Ciebie soki do życia czerpać było
nie pozwalasz żyć blisko
z daleka bardzo bolisz
za dużo patrzysz w siebie
od zapatrzenia bolą oczy i dusza
autor
kasjopeja
Dodano: 2009-09-07 06:13:41
Ten wiersz przeczytano 741 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
zycie nigdy nie niesi prostych odpowiedzi.....i
potwierdzenia naszych pragnien..pozdrawiam..i witam na
beju