trace cie...
nie wiem dlaczego ranisz tak mocno..?
Przepraszam za to ze cie pokochałam
lecz nie do końca ja tego chciałam
to moje serce mi tak mówiło
" to własnie ten chłopak, z nim by sie
zycie Tobie ułozyło"
no i posłucham, tak jak kazdy by zrobił
myślalam ze kochasz, ja kochalam
Myślałąm ze chcesz, ja tez ciebie
chciałam..
Dlaczego teraz tak jest? ty tam mówisz
innej to samo co niegdys mnie
tak bardzo chce abys teraz bym ze mna
przytulał i całował mnie
Powiedz dlaczego tak zrobiles, dlaczego
oszukałes mnie...
tak bardzo płacze, a serce moje peka
Ty chyba nigdy nie zrozumiesz skad ta moja
udreka!
a wiesz ja ci powiem ze masz cos
wyjatkowego w sobie
ja to własnie zauwazyłam i po nocach o
tobie sniłam
gdy miałam cie przy sobie było mi tak
dobrze
gdy byłes blisko do mnie przytulony nic
wiecej nie było mi trzeba
a jednak teraz brak mi twej osoby, serca
smutek i z oczu łzy
ty nigdy nie zrozumiesz co czuje ktos taki
jak ja.. bo ja trace kogos takiego jak TY
..
byłes pomyłką?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.