Trelemorele 2

"Trelemorele 2".
28.09.2014r. niedziela 14:17:00

O czym dziś,
Bo znów jakieś trelemorele powstać muszą.
Jest taka jedna cudowna postać,
Która jest, po prostu jest
I nie muszę jej projektować.
Są też nowe generacje broni,
Które gwarantują oszołomienie,
I oddalenie od dzieła,
Trwając w kajdanach sumienia.
Są różne trelemorele,
Ale na czym dziś skupić się?
Są pytania,
Także te konfliktowe
I te konfliktujące,
Bo ideologiczna poprawność
To też takie męczeństwo
Oraz zakaz wyciągania serdeczności pistoletów.
Jest zgrzyt,
Jest też zaplamiony zeszyt,
Który we wszelki możliwy sposób jest zagryzmolony,
Zagryzmolony dobrymi radami,
Bo jak tutaj złapać drugi oddech,
Gdy wszystko gotowe
I w dodatku grozi nam bezpieczeństwo?
Bywa ratunek od człowieczego losu,
Jednak czasem coś odstrasza
I pewne zadania są zbyt pro,
A przecież też trzeba walczyć o dobre imię
Tych wszystkich, którzy zmieniają świat,
Bo to chyba taka trochę demokracja po świńsku!
Trelemorele w kolejnym wydaniu
To też taki intymny świt,
Bo wszelka najmniejsza cegiełka
Dusi nas,
Wyłaniając z środka nasienia
Tych, których wiara nie dotyczy.
Człowiecze walnij głową o glebę
I niech wszelki kaloryczny koktajl
Ocali twój instrument,
Który jest centrum intymności.

autor

AMOR1988

Napisany: 2014-09-28 Dodano: 2014-10-02 09:49:57

Ten wiersz przeczytano 420 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie