W trosce o zdrowie
Kiedyś ludzi z miasta i zapadłej wioski
poprzez telewizję leczył Kaszpirowski.
Każdy mógł korzystać z taniego luksusu,
nawet, gdy nie płacił krusu ani zusu.
Doktor Anatolij, choć nie był prorokiem,
przez ekran uzdrawiał przenikliwym
wzrokiem.
Później przyszły lata, gdy chorzy o zdrowie
tłumnie zabiegali gdzieś w Leśnej Podkowie.
Znany polski doktor, stwarzał chorym
szanse,
przez telewizyjne, zdrowotne seanse.
Energetyzował zdalnie zwykłą wodę,
która przywracała zdrowie i urodę.
Medycyna nigdy w rozwoju nie spocznie.
Dzisiaj już medycy leczą nas zaocznie.
Wystarczy telefon przyłożyć do ucha,
by cię lekarz zdalnie zbadał i osłuchał.
Dokąd nas ten postęp wiedzie ostatecznie?
Chyba już niedługo przyjdzie nam żyć
wiecznie.
Komentarze (12)
Świetna retrospekcja jlewanie ;)
Przypomniałeś te irracjonalne czasy i seanse.
Czuję się uleczona!
Pozdrawiam z uśmiechem i podobaniem:)
Silniejsi dłużej pożyją a słabsi przedwcześnie
poumierają :( Może o to ZUS-owi chodzi?!
Życząc zdrowia, ciepło pozdrawiam :)
Wiecznie pożyjemy gdzieś na nowym świecie,
luba nasza ziemia na zawsze przygniecie.
Pełen ironii, bardzo fajny wiersz - tylko chwalić.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Fajnie!
Dlatego właśnie postanowiłem nie chorować i dotrzymuję
danego sobie słowa.
Pozdrowionka.
Wciągający przekaz z nutą dobrego humoru. Sklaniasz
czytelnika do refleksji nad istotą naszego życia.
Pozdrawiam.
Marek
Świetna, na czasie ironia.
Pozdrawiam serdecznie :)
zamieniono po prostu słuchawki:
lekarskie na telefoniczną
po co pacjent ma się męczyć i czekać w kolejce w
poczekalni ?
Świetna ironia, ale leczenie przez telefon niestety
dobre nie jest,
ale takich czasów się doczekaliśmy
i to nie jest bajka, ale rzeczywistość, pozdrawiam
wieczornie, z dużym podobaniem dla wiersza :)
Ale to jest strzał! Trafione w samo sedno prostymi
słowami. Super!
Bardzo fajnie ironicznie na czasie :)) pozdrawiam z
uśmiechem :)
po nim to mnie szczęka bolała :-)
haha. Świetna ironia.