Troska o twarzy Anioła
popr.
Troska ma twarz Anioła
Gdy dogasa umęczony dzień
Złote włosy
Splecione z piórami
Spokojne oczy
Głębią przepełniają
Strużką szafirowych łez
Chciałbym w nich zmartwychwstać.
Lecz wyrzuty
Przed tym mnie wzbraniają
Nie chcą bym zapomniał
Że jestem śmiertelny
Radość z marzeniami
W ciszy umierają
Wiara szturcha łokciem
Kiedy chcę już spać.
Wtedy miłość u wezgłowia
Staje w blasku
Białe skrzydła
Złotem przeplecione
Okrywają smutne myśli
Baldachimem
Troska w twarzy
Emocjami rozpalona
Na dobranoc pocałunkiem
Zsyła sen.
Komentarze (7)
No i można się poryczeć czytając,tyle bólu,chociaż te
piękno skrzydeł go wynagradza...uważaj,czasem diabeł
stoi tuż obok i dłonie zamienia w uścisku,by
poprowadzić złą drogą,która jednak szczęście
daje-niestety krótkotrwałe...
Pozdrawiam
Jakoś wyjątkowo mocno i szczególnie odebrałam ten
piękny wiersz , a kwestie "Złote włosy
Splecione z piórami" odebrałam juz zupełnie osobiście
:)
Lubię wiersze o Aniołach , twój ma ładną treść i
przesłanie
Anioł czuwa nad wiarą i uczuciami pragnie by czyste
były jak On Piękny wiersz rozterka wewnętrzna dobre
pióro Jestem zachwycona bogactwem słów i głębią myśli
Duży plus
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam
tak anioł nasz stróż lecz my szukamy u niego pompocy
gdy sami już niewiemy jak się zachować - a może by
częściej z nim rozmawiać:)))poz.
No i wiadomo już, po co jest Anioł Stróż.Sumienie nie
pozwala spać, bo "Wiara szturcha łokciem". Ciekawie
napisane.