Ballada o jutrze
/Ona i on/
Czemu mój miły
Wszystko zsiwiało
Gzymsom wyrosły brody
Powiedz - kto zabrał
Przyrodzie barwy
Słońcu promienie wychłodził?
To rozpacz droga
Ciepło wykrada
Stęsknionym uśmiechu Wiosny
Srogi mróz szronem
Posypał głowy
Puchem trawniki wymościł
Czemu najdroższa
Iskrzą ci oczy
Smutek wyciska soki
Łzy namaszczają
Bławatną skórę
Zdradź mi najmilsza - co ci?
To lęk kochanie
Spać mi nie daje
Co z nami będzie dalej,
Gdy żar uczucia
Wraz z życiem zgaśnie
Czy z duszą moją zostaniesz?
Nie płacz maleńka
Wytrzyj już nosek
Po starym przyjdzie nowe
Popatrz - niebawem
Wzejdzie przebiśnieg
Kukułka przyszłość przepowie.
Komentarze (8)
Przebiśniegi ,kukułki, wiosna ....damy radę :)
Urocza rozmowa, wspaniale się czyta (śpiewa).
Przepiękna ballada a forma dialogu dodaje jej uroku -
takie ciepłe wzajemne pocieszenie daje często ukojenie
w życiu.
Bardzo piękny dialog w stylu poezji śpiewanej świetnie
oddaje klimat prawdziwej miłości i obaw o jej
przyszłość, takiej za która tęsknimy i o tej tęsknocie
piszemy ...jedni lepiej drudzy gorzej ,ale zawsze
szczerze.
Przepiekny wiersz, po przeczytaniu wszystie
watpliwosci prysly, ja sie nie martwie.Pozdawiam
Dobre wielkie szlachetne serce wiersz ten wyśpiewało
Bardzo daje wiarę i nadzieję Jak zawsze bardzo pięknie
pozdrawiam
śliczny wiersz, optymistyczny...że będzie dobrze,
pomimo wszystko
Ballada? Czytałem a właściwie to sobie podśpiewywałem
w trakcie czytania. Taki w romantycznym stylu. :)