Trutka na owady
Kochajmy przyrodę
Chodzisz po mnie jak mrówka
To niewinne stworzenie
W słodkich słowach półsłówka
Jedno ciche westchnienie
Przeleciała jak motyl
Chwila chwili podobna
Cała wieczność tęsknoty
Z kropli wody i ognia
Pożyteczne jak pszczoły
Uniesione nad kwiatem
Trzmiele czarne anioły
Jesteś mi całym światem
Potem siądę jak mucha
W pospolitych swych strofach
Będę brzęczeć do ucha
Kocham kocham cię kocham.
Gregorek, 24.7.22
autor
return
Dodano: 2022-07-24 12:48:09
Ten wiersz przeczytano 1113 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
wszystko po kolei co od Ciebie czytam jest dla mnie
prawdziwą poezją - teraz muszę wracać :-)
O miłości lirycznie i przyrodniczo. Tak inaczej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie, inaczej o miłości.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękna miłość w niezwykłej odsłonie.
to chyba jedyne nienatrętne brzęczenie.
Fajny, nietypowy wiersz o miłości
w owadziej odsłonie :)
Miłego lata życzę :)