TRYPTYK MORSKI III
III - PRZYSZŁOŚĆ
I tak będziesz kotwiczył gdzieś, przy
brzegu,
Wsparcia nie masz już kolegów
Jakaś z łaski młodości miska,
Żal poszarpane twe serce ściska
Tak, jak żagle, których nigdy nie
rozwiniesz.
No, bo płótno już szare, zleżałe,
Liny stare i mocno sparciałe.
Będziesz stał przy ósmej boi
Odcumować się już boisz,
Ręce masz , jak wata słabe,
Ona wciąż wyciąga grabę,
A ty czekasz na ostatnie zejście
Po niebieskim trapie ... w ląd,
Gdy zagwiżdże On.
Komentarze (1)
Depresja emerytowanego wilka morskiego:)Całość
świetna,sino-szara jak morze zimą!Pozdrawiam
serdecznie+++