Trzy limeryki potrojone
Pewien starszy pan spod miasta Świecie,
oświadczyć się chciał młodej kobiecie.
Lecz po drodze spotkał dwie,
tak piękne i młode, że
każdej z osobna trzy po trzy plecie.
Raz Peruwiańczyk spod miasta Lima,
przewracał wciąż przez żonę oczyma.
Urodziła po raz trzeci
trojaczki i tyle dzieci,
nie wie jeszcze jak teraz przetrzyma.
Mały Jasio w mieście Częstochowa,
zapytał tatę raz o dwa słowa,
co to jest trójka klasowa.
Synku,jest jeszcze domowa:
mama i babcia oraz teściowa.
Komentarze (39)
Fajne
dziękuję za starsze i nowe komentarze
świetne:)
pozdrawiam Maćku:)
3 x na tak
miłego dnia :)
Fajne limeryki
Pozdrawiam :)
Piękny
Za każdy limeryk 3 razy tak! :):):)
Rewelacyjne...
Miłego dnia Maćku:)
takiej trójki w domu,
nie życzę nikomu.
Pozdrawiam serdecznie
Super wszystkie chociaż bym w drugim drugi wers
zmienił na
Tulił żonę nie tylko oczyma.
Pozdrawiam :)))
Dobre!
Pozdrawiam
:D
Baaaaaardzo fajne.... serdeczności!
świetne!
fajne (rozbawiłeś)
Limeryki wszystkie super i warte przeczytania?
Maciek, jesteś dobry w tym, co robisz, lecz też wiem,
że ładnie wiersze o miłości piszesz;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)