Tunel...
Jak kornik wydrążę tunel
w
swym drzewie niepamięci
tam, z dala od ludzkich pytań
zapomnę, że świat się wciąż kręci
że życie niesie troski
i
ból nie do opisania
że moje kolejne dni
rozpaczy mrok dziś przesłania
w
tym labiryncie myśli
ukryję się przed światem
by choć na chwilę zapomnieć
że dzień kolejny mym katem.
Komentarze (8)
Rozumiem ze na swiecie sa osoby bardzo nieszczesliwe i
skrzywdzone problem tylko w tym ze jedne potrafia to
wyrazic inne nie. Tutaj wyszlo to bardzo kiepsko.
to właśnie w tych najtrudniejszych chwilach, nie
powinniśmy chować się w swoich wnętrzach i uciekać
przed rzeczywistością, ale stawić jej czoła, pokazać,
że potrafimy żyć!
Ciekawe ujęte zagubienie drążenie kanałów w
niepamięci świetna metafora.wiersz jest poezja dobra
forma ładna
po czasie te dni wydadzą sie tobie mniej bolące ...
ale los czasami nam nie sprzyja.. ciekawie
przedstawiona sytuacja...
Są takie trudne chwile w życiu, że człowiek chciałby
się gdzieś skryć, żeby nie czuć, nie widzieć, nie
wiedzieć, nie słyszeć, przeczekać...ale tak się
niestety nie da, pozostaje wiara i nadzieja..
Zaproś mnie do tego tunelu, bo to dobry pomysł - tam
dni może nie katują. Wiersz twój bardzo wpisuje się w
mój sposób odczuwania.
Czasem też chciałabym znaleźć takie miejsce......
skryć się przed światem jak malutki robak.....
Tak to bywa. Przebytych dni żałujemy po niewczasie.
Mówiąc mogłem inaczej, lepiej,
przeciekły przez palce. Takie jest życie...
Dobry rym, rytm słowem wiersz super