[tuż pod kieliszkiem czemu nie]
Ani, Emilii, Ewie, Joannie i Oktawii
tuż pod kieliszkiem czemu nie
oparta tylko jedną dłonią
wciąż pytam komu i gdzie dzwonią
KOMU? GDZIE?
choć nie zajmuje mnie to śledztwo
szybko wypijam drugie piwo
i dróżką wąską
i zdradziecką
gonię cień
cień co ma imię i nazwisko
i znak szczególny ma na brodzie
cień raz daleko jest
raz blisko
przez cień
zostałam znów na lodzie
kończąc butelkę słyszę głosy
jakieś litanie gorzkie żale
czasami słuchać ich nie sposób
lecz one wiedzą
doskonale
co mi wypada a co nie
za czym powinnam w życiu gonić
czyjej i gdzie się chwycić dłoni
CZYJEJ? GDZIE?
Komentarze (3)
wyrazy uznania to jest dobry tekst Zawsze jasna racja
gdy swoja wola Pozdrawiam:)
Fałszywi doradcy właściwą drogę znają. Ciekawe
dlaczego tam w podróż sami się nie wybierają?
"...czyjej i gdzie się chwycić dłoni
CZYJEJ? GDZIE?..." dedykowany przyjaciolkom...Podoba
mi sie ten wiersz :)