twoim...
cicha noc zapada
w zaokiennych progach,
na przełaj ciemnicy
pełznie złoty rogal.
w taki czas tęsknota
wygina się mostem
rozpina pomiędzy
niewidzialnie, w poprzek.
moja myśl się żłobi
w kwitnące inkrusta,
z zapachem imienia
zasypiam na ustach.
autor
Alicja
Dodano: 2007-01-20 00:18:42
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.