Twoja Tęsknota
Byłam Twoją tęsknotą,
niespełnionym marzeniem,
ciepłym słońca promykiem,
bólem i serca drżeniem.
Każdej nocy, gdy gwiazdy
już na niebie mrugały,
Twoje myśli bez przerwy
drogi do mnie szukały.
W Twoich snach uśmiechnięta
biegłam prosto do Ciebie,
a Ty czułeś się wtedy,
jakbyś znalazł się w niebie.
Ale kiedy nad ranem
sen się kończył, urywał,
obraz bliski tak sercu
w mgle porannej rozmywał.
Byłam Twą tajemnicą,
pozostałam wspomnieniem,
ciemną stroną księżyca,
letniej nocy westchnieniem.
Komentarze (6)
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Pięknie o tym co było , zapisanego na stałe we
wspomnieniach .
Pozdrawiam ciepło ;-)
Ach, pięknie. Aż sobie westchnęłam.
Pozdrawiam serdecznie :)
Czas przeszły wiersza z pewnością mówi o
niezapomnianych chwilach, które przywołują tęsknotę za
kolejnymi.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Marek
byłam- więc to raczej smutne wspomnienie.
Owszem, jest tu nawet bardzo miłośnie.