Twoja twarz wraca zawsze
Czarne promienie z purpurowym odbiciem
otaczają ziemię przychodząc do mojego
ogrodu z różami
.....
Nie zgubiłam powodu by żyć
i nie zgubiłam radości przez potok twoich
kłamstw
....
Nie ma litości na tym głębokim jeziorze
te przezroczyste wody i ich
powroty od źródeł
…..
Jak olbrzym z ceramicznymi nogami
umierający na ziemi
….
I miejsca na zamkach przeznaczenia
zmieniając się cały czas
Tylko twoja twarz z powiewem północnego
wiatru
wraca tu zawsze.
SHE
Komentarze (2)
Najgorsze bywa czasami to, że nie potrafimy zapomnieć
o osobach, które ranią nas najbardziej... a my wciąż
nie umiemy się od nich uwolinić, marząc, że się
zmienią...
Wszystko się zmienia poza wspomnieniem uczucia, przez
które nic już nie jest takie samo.
Bardzo metaforycznie, działa na wyobraźnię i
przywołuje kilka sytuacji z własnych doświadczeń.
Dziękuję za przypomnienie.