Tworzenie uśmiechu
Uśmiechniętych Świąt Wiekanocnych....;-)))
Koszyczek córeczki trzeba
Ozdobić bukszpanem
Radością
Stół ubrać na zielono
Niech serweta się cieszy
W pędzie zakupów potłuczeni ludzie
Dokąd się śpieszą
Lubię mamo zapach pieczonego
Mięsa ciasta i Świąt
Pojedziemy drogą tajemnicy
Wielkanocnej
Czas zakręcił latami
Przetoczyły się wózki
Z zakupami
Jesteśmy już dorosłe z tobą
Baranek słodki lukrowany
Mazurek śmiechem ozdabiany
W kręgu stu świec i kamienia z mchu
W lesie pełnym wspomnień
Uczymy się nawzajem
Zdobić Święta czarem
Pamiętajcie
Bóg tworzył nas uśmiechnięty
Posmutniał jak zobaczył
Dzieło
Uśmiech był
Pierworodny
...
Moim ukochanym córkom dedykuję...;-)))
Komentarze (6)
Dziękuję za ten doskonały Wielkanocny wiersz :-)
Bardzo mi smakuje :-)
Bądź zawsze uśmiechnięta ..nie tylko od święta..Ciepło
i rodzinnie w Twoim utworze..Wielkanocnie uśmiecham
:).. M.
Zakończenie jest świetne, a cały wiersz - forma i
przesłanie - również mi się podoba. Myślę, że córki
będą dumne :-) Pozdrawiam cieplutko - wesołego
Alleluja! :-)
"zdobić święta czarem"...ładnie ujęte w
słowa...pozdrawiam
Uśmiechnęłam się. Wiersz taki ciepły. Pozdrawiam :)
pierworodny uśmiech - wielkanocny uśmiech, czyż nie
pięknie? stworzyłaś w wierszu klimat !