Ty
Myślę o Tobie ciągle,
Ciągle marzę i śnię,
Nawet gdy jesteś daleko,
To w myślach widzę Cię!
Słowo „kocham” wypowiedziałeś
pierwszy,
Bo ja bałam się zaufać Ci,
Bo wszyscy mówili mi,
Jaki Ty jesteś zły!
A ja wierzyłam im,
Bo to przyjaciele byli,
Nawet nie wiedziałam
Jak bardzo się mylili.
Gdy udowodniłeś mi,
Jak bardzo kochasz mnie,
Już wtedy wiedziałam,
Że naprawdę zakochałam się!
Komentarze (4)
Piękny...szczery... cudownie malujesz słowami
nadzieje... i wiare, ze rzeczywistosc wcale nie jest
taka zła jak się wydaje.... a ta rzeczywistosc daje
milosc....szczescie.... bardzo pozytywny
wiersz....plus!
ludzi skłócili nie jedna parę szkoda ze to prawdy
są znane i stare ale ty się w porę zorientowała
i tego złego pokochała plus
Przypomniały mi się słowa kogoś wypowiedziane przed
wielu laty "Bądź mądra sobą rozumem się kieruj".
Aledko te właśne słowa bardzo pasują do rozważań
twojego wiersza .
No widzisz,nie warto nikogo słuchać.Pozdrawiam