Ty
tej jednej, jedynej - jakkolwiek by wyglądała i gdziekolwiek by była
Czuję cię
Choć widzieć nie mogę
Wysyłasz mi ciepło - jedyną drogę
Którą do ciebie dojjść mogę.
Spleceni ze sobą jesteśmy
Jednakowośćią snów
Nie milcz!
Kochana nie milcz!
Mów
Ty jesteś dla mnie
Ja dla ciebie tylko jestem
Mi to wystarczy
Nie chcę być powietrzem!
Chyba, że wdchanym przez Cię
Jaka Ty możesz być?
Na pewno piekna
Bosa, niewinna
I przezroczyście zwiewna
Skrzydlata nimfa
Chyba tak zostaniemy oboje
Tu w nicości zawieszeni
Ja nic nie zrobię
By się wyrwać z tej pustelni
ci
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.