ty
po ciężkim dniu spędzonym w pracy
przychodzę do domu
a ty obejmujesz mnie swym silnym
ramieniem...
w nocy kiedy czuję się samotna
przytulasz się tak,że aż pojawia się
uśmiech na mej twoarzy
gdy przychodzi chwila rozstania
bo czas do pracy
po praz kolejny przytulasz mnie swym
opiekuńczym romieniem...
chciałabym w nim trwać aż do końca
świata...
autor
nascielatek
Dodano: 2007-03-18 09:23:05
Ten wiersz przeczytano 742 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.