O TY GRYPO !
Rozgrzewasz me czoło i myśli psujesz,
jesteś natrętna i nos mój katujesz...
Apsik!!!
Taki czerwony już jest od kichania,
ciągle muszę w chusteczkę chować tego
drania...
Apsik!!!
Jesteś okropna bo twój atak powala,
niesiesz w sobie gorączkę i zapach
szpitala...
Aaapsik!!!
Za oknem słoneczko przygrzewa radośnie ,
a ja leżę w łóżku i spoglądam na nie
żałośnie...
Apsik!!!
Skoroś taka gorąca grypo rozbestwiona,
puść mnie bo takie gorące ma mój miły też
ramiona...
Ech trochę chora dziś, ale humor dopisuje :) A na dworze tak pięknie...achh
Komentarze (3)
Mimo choroby potrafisz do niej podejść z lekkim
dystansem. Na zdrowie.
Mimo choroby potrafisz do niej podejść z lekkim
dystansem. Na zdrowie.
I stan ciała osłabienia można wierszem oddać jeśli
wena dopisuje.
Pozdrawiam i do zdrowia wracaj.