Ty i Ja
Kocham Cię...
Zakochałam się w tobie
I dusiłam to w sobie
Lecz mi się wyrwało
Światło dzienne ujrzało
Potem ciebie przeprosiłam
Że się pomyliłam
Że mnie do tego zmuszono
W sytuacji trudnej postanowiono
Ty to zapamiętałeś
Potem głośno się śmiałeś
Jednak wkrótce zapomniałeś
I gdzieś w duszy swej schowałeś
Starałam się ciebie unikać
W twe życie w ogóle nie wnikać
Lecz długo tak nie wytrzymałam
Wkrótce znów się odzywałam
Tak bardzo się do siebie zbliżyliśmy
Nawet troszkę zaprzyjaźniliśmy
Kochamy się tak w zabawie
Jednak w osobnej sprawie
Ty masz dziewczynę swą
A ja mam pusty dom
Ale czemu że mnie kochasz powiedziałeś
A potem zwyczajnie olałeś?
Kochaj mnie...
Komentarze (5)
Niestety do milosci nie mozemy nikogo zmusic A gdy
nagle ta kochana przez nas osoba przrestaje nas kochac
nasz swiat sie zalamuje... Doskonale sie rozumiem...
To trudne pogodzic sie z tym ze nagle zostalismy sami
Z tego wynika, że nie była to wcale miłość serca tylko
ciała... Ona niestety szybko przemija... Ta osoba Cię
nie kochała sercem... Daj sobie spokój... Nic na
siłę... Miłość jest cierpliwa jak mówi ap. Paweł...
smutne slowa rozpaczy milosni w kajdyny skutej wolaja
o pomoc o ocalenie - dobry wiersz na Tak
Nie ma nic gorszego na świecie niż niespełniona
miłość. Smutne twe słowa.. Więcej słoneczka w sercu
życzę
LIve is brutal.Dzisiaj Kocham nie znaczy już to co
powinno znaczyć.Nadużywamy tego słowa
niepotrzebnie.Wiersz przyjemnie i lekko sie czyta.
Plus :-) Pozdrawiam