Ty obok...
Głębokie spojrzenia w oczy,
rączki splecione,
usta coraz mocniej rozpalone,
a ja przy tobie płone,
Ty obok...
piękna, nadzwyczaj zmysłowa,
kusisz swymi ponętnymi ustami,
nieustannie wabiąc swymi zaletami...
I jak grom z nieba,
nadchodzi ten moment,
każdy z nas odgrywa swa rolę,
Minuta za minutą,
rozkosz płynie z każdej strony,
zostawia swe ślady w naszych sercach,
Nasze usta wzajemnie przyciągane,
nasze ciała razem rozebrane,
nasze dusze wspólnie żyjące,
nasze serca tak samo bijące...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.