Ty Panie
Ty Panie to najlepiej wiesz,
świat dla mnie nie był zbyt łaskawy.
Skąd tyle u mnie brało się łez,
zapewneś Panie sam ciekawy.
Ja nie narzekam na mój los , zgodzę
na wszystko - co dasz mi Panie.
Proszę o jedno - mój Wybawco
o pomoc i Twoje podtrzymanie.
Ty Panie dobrze wszystko znasz,
dokąd poprowadzić błądzącego,
i tysiąc odpowiedzi masz
jak przyjąć do siebie skruszonego.
Ja widzę stale Twoją dłoń,
na której mogę się opierać.
Dałeś mi także wolną wolę,
bym mogła sama wybierać.
Ty Panie dajesz mi jeszcze czas,
bym dokonała mądrych wyborów.
Stanęła na właściwej ścieżce,
schodząc zawczasu z szerokich torów.
Ja taką dziwną naturę mam,
wciąż sie potykam i upadam.
Ty Panie jesteś wybawcą moim
na Twoje ręce - moje życie składam.
czarnulka1953
28.10.2011
Komentarze (3)
... + ... :) ...............
Piękny wiersz- modlitwa. Pełen wiary i ufności w to,
że Pan zawsze naprowadzi na właściwą ścieżkę i wybaczy
każdy błąd... Pozdrawiam serdecznie:)
Ładny wiersz, ale nie wiem czy temat nie jest kupiony
z piosenki E. Geppert / ,,ja się nie skarżę na swój
los...,, /. jeżeli nie mam racji, to przepraszam!