Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ty suko

brzmi absurdalnie - nie
bo tylko ona
bezbłędnie wychwytywała słowa
zanim przekroczyły natężenie
czterdziestu pięciu kHz

jak nikt
umiała postrzegać otoczenie
w szerokiej perspektywie
on - ograniczony
do stu osiemdziesięciu stopni

chociaż była mistrzynią w wyczuwaniu emocji
jej świat tworzyły żółcie
z wieloma wariacjami blue

tak - wyglądała żałośnie z podkulonym ogonem
niekiedy warczała
ale zawsze znała swoje miejsce

i stało się
to co musiało się stać

kiedy pan przekroczył napiętą granicę
wściekła się - instynktownie wbiwszy kły
w pulsujący kark

przeklinał
uderzał na oślep
naprzemiennie błagając o litość

na jego szczęście - była suką
dlatego z pogardą
porzuciła pogryzione ścierwo

i tyle ją widział

autor

Donna

Dodano: 2017-09-19 15:35:29
Ten wiersz przeczytano 1144 razy
Oddanych głosów: 35
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (42)

anula-2 anula-2

Zapewniam Donno kończy się gorzej,
to pan i władca, on wszystko może.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Donno, mocny wiersz o mądrej (w rezultacie) suce.
Brawo Ty!

Kogoś mi ta suka przypomina.
Brawo ona!

Ukłony, Danusiu:-)

neplit123 neplit123

mocny wiersz pozdrawiam

MaW-i MaW-i

Ścierwa nie żal. Sa granice, których nie wolno
przekraczać.
Kolejny udany wiersz. pzdr

anna anna

mocny, dramatyczny przekaz domowego piekła.

janusze.k janusze.k

:) poprzedni mój koment zgłosiłem do usunięcia
ale byłby
żółć i cień

Donna Donna

janusze.k jestem Ci bardzo wdzięczna za sokole oko i
wychwycenie błędów... zostawię żółcie z podkreśleniem
wymowy żółć... lubię te Twoje takie tam. Serdecznosci.


Maja-Marc, Milyena, Kasiu dziekuje za czytanie i
komentarze. Moc serdecznosci.

janusze.k janusze.k

z uwagi na pozycję peelki osobiście uważam iż :
jej świat tworzyły żółcienie , a nie żółcie


ale to tylko moje: 'takie tam'

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Można trzymać nerwy na wodzy bardzo długo, lecz w
końcu tama puści i człowiek nie wytrzyma.

Maja- Marc Maja- Marc

na miejscu każdego psa takiego "pana" kąsałabym, aż po
same uszy.....
świetnie skonstruowany wiersz niosący dwa przekazy.
Trzy razy czytałam, tak do mnie przemówił swą
obrazowością.... dzięki

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »