Tygrys
Zycie - to Skarbiec,
a ja juz klucz znalazłam;
Przez Wrota Mądrości,
już dawno się przekradłam.
Budzisz się wówczas z miłościa na twarzy -"
żeby tak juz było zawsze '- podświadomie
się marzy.
Jednak sensu tu brak czasami dla mnie,
gdy Nadzieja i Wiara ze złudzeń Cię
okradnie.
...Spójrz tam piękny ptak,
w gonitwie mknie do nieba;
Gdyz wolności po stokroć,
jedynie mu potrzeba...
Nie zamykam oczu - na to nie pozwalasz;
Ogień w moim sercu powoli rozpalasz;
Zostań przy mnie - Ja spalam się;
Jesteś jak niebo, którego czastki dotknąć
chcę!
Nie bój się uwierzyć w moje słowa...
Lecz, czy miłość dozgonna połączyć nas
zdoła?
Jestem Tygrysem w tej gierce naszej
całej;
I słyszę głos sumienia: " Uciekaj w dal i
szalej".
Patrzysz w lustro? Przeciez szans nawet nie
masz;
Chcesz z Tygrysem wygrać? -
Ojjojojojoj.......sie nie
wasz!!!!!!!!!!!
Życie jest skarbcem - przeciez klucz juz
znalazłam;
Przez Wrota Niebios Bram już dawno się
przekradłam!
JESTEM TYGRYSEM!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.