Tyle lat
Tyle lat się ukrywałem,
Pod maskami twarz skrywałem.
Teraz koniec, czasu szkoda,
Swoje dane zaraz podam.
Jestem twórcą własnych marzeń,
Też odtwórcą przykrych zdarzeń.
A jak miłe się pojawią,
Niechaj imię moje sławią.
Tyle lat ma tajemnica,
Wielorakie też oblicza.
Teraz szkoda, czas ucieka,
A tym bardziej już człowieka.
Jestem twórcą własnej chwały,
Człowiek duży, chociaż mały.
A jak taka się pojawi,
Niechaj moje imię sławi.
Tyle lat pragnąłem ciszy,
Teraz niechaj każdy słyszy.
Głośno krzyczę ponad światy,
Chcę od życia dostać baty.
Jestem twórcą własnej winy,
Mówię to bez żadnej drwiny.
Lecz do błędu się przyznaję,
Czasem dobrym to zwyczajem.
Tyle lat się ukrywałem,
Pod maskami twarz skrywałem.
Teraz szkoda, taki koniec,
Los me życie bierze w dłonie.
Komentarze (3)
NAJPROSTSZA POMOC DLA MIESZKAŃCÓW ZRUJNOWANYCH
FILIPIN:
Wyślij SMS za 2,46 zł na
72052
o treści
POMAGAM
Oj te maski na poprawę swojej wartości nie wpływają.
Tylko klauny tak nadają.
Dobry wiersz
:))
Czas płynie i niczego po drodze nie żałuje, swym
czarem nasze nadzieje zasypuje.