Tyle razy żegnałam Twoje dłonie
Tyle razy żegnałam Twoje dłonie
Zawsze tyle bólu i tysiące łez
Ty wiedziałeś jak bardzo się boję
Że nie wrócisz
Że skończy się nasz film
Pozwoliłeś na ból kolejny
Na rozstanie kolejne choć bez powrotu
Bez naszego wspólnego szczęścia
Nie pozwoliłeś mi cieszyć się nim
Zabrałeś mi moją nadzieję
Na ponowne spotkanie
Okłamałeś mnie
A ja Ci tak bardzo ufałam
Ufałam wam obydwojgu
Komentarze (1)
Każde rozstania są przykre, zwłaszcza te które wydają
się być ostatnimi.