tylko mnie jest tutaj pełno
Noc jest pełna łez i lęku,
zastanawiam się, co ze mną,
dzisiaj znów doszedłem ręką,
nikt nie widział, bo jest ciemno.
Jeszcze tylko jeden moment,
drę na strzępy swoją duszę.
Jaki ze mnie został człowiek
zając, lis czy kłębek muszek?
Odpowiedzi prawie żadnej,
pytań, wątpliwości wiele,
wiesz, że wszystko to co czarne,
chciałbym kiedyś zmienić w zieleń.
autor
return
Dodano: 2012-10-11 07:51:26
Ten wiersz przeczytano 461 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
myślałam, że poeta to ekshibicjonista duszy, a nie
ciała - wywal 3.wers:)
Przepiękny i głęboki treściowo wiersz, jak zwykle u
tego Autora - wzruszyłam sie i zadumałam.
Pozdrowionka!
Przepiękny i głęboki treściowo wiersz, jak zwykle u
tego Autora - wzruszyłam sie i zadumałam.
Pozdrowionka!
dzisiaj szedłem po omacku
+++++
Gdy strach w świadomość człowieka zastuka,
trudno jest siebie w tym życiu odszukać!
Pozdrawiam!
Świetny, podoba mi się przekaz. Zielone tuż za
progiem. Wystarczy wyjść. Pozdrawiam oszołomiona
tekstem - zrobił wrażenie:)
Ach te marzenia, marzenia... Upojeni tym jakże
melancholijny śpiewem serca. Pogrążeni w
eschatologicznej zadumie napawamy się zniewalającym
urokiem frazy: "dzisiaj znów doszedłem ręką". Cóż za
odwaga i jaka szczerość!
Brawo! Brawo! Brawo!
Pozdrowionka.
Będzie lepiej.
Będzie zieleń.
Pozdrawiam serdecznie
Tak, czy siak - trzeba sobie radzić, życie!:))