TYLKO ONA
Od Bałtyku do Tatr
przesłoniła mu świat
niemożliwe,
a jednak się stało.
Ona ma w sobie czar
bowiem niebiański dar
Stwórca,
tchnął w kształtne ciało.
On świadomy jej cnót
chyba instynkt go wiódł
nieomylnie,
pod adres prowadził.
Gdy w drzwiach zjawiła się
pomyślał - chyba śnię
ta kobieta,
jest jak nimfa z obrazu.
Odtąd już w każdy dzień
chodzi za nią jak cień
prawdę,
mówi ludowe przysłowie.
Tylko ją widzi w snach
stracił magnetyzm jacht
jego świat,
to jest ONA - dosłownie.
Komentarze (4)
Wygrać z jachtem?...ho,ho:)Śliczny wiersz Zdzisiu:)+++
Świetny tekst do piosenki. Już mi w uszach brzmi
muzyka:) Pozdrawiam:)
Tak napisałeś Zdzisławie ten wiersz, że można go
śpiewać.
Ale jacht, to nie możliwe, to przecież jacht!:))
Pozdrawiam:)
woda z cytryną odkwasza organizm