Tylko szczęście...
Kiedyś byłam bardzo szczęśliwa.
Cieszyłam się, że los ze mną nie
pogrywa.
Wszystko było tak jak w bajce.
To wszystko lekkie jak dym w dziadka
fajce.
Prysł mój sen któregoś dnia.
Skończył się ten idealny świat.
I już nigdy nie wróciło szczęście.
Chociaż bardzo chciałam, mam ja to w
pamięci.
Teraz sobie żyje samotnie i śmiesznie.
Czy wiem co to szczęście? Czy wróci tu
jeszcze?
Jednak wierze gorąco, że to jeszcze
wróci.
Że mi mój los, radosną piosenkę zanuci.
Będę znowu szczęśliwa.
I tak to w życiu bywa...
Nie można być żyć ciągle radośnie.
Bo szczęście bez miłości, jak kwiat bez
wody nie rośnie.
Komentarze (1)
Życie to przeplatanka dobrych i złych chwil. Po
pochmurnych dniach zawsze nastaje słoneczny dzień.
Doczekasz się i Ty swojego szczęścia!