W y t r z y m a ł o ś ć

Sabina Gancarz - głowa do góry często i mnie
przykuwają bo metalu bieli - walcz siły są w Tobie
a tutaj masz wielu przyjaciół
pozdrowionka

A ja przykuta do loża szpitalnego zrezygnowana
pozdrowka karolu

lasthope - jak najbardziej na tak - wytrzymałość do
dążenia jest niezbędna - serdeczności

pozdrowionka

Wytrzymałość do szczęścia w życiu
niezbędna...:)Pozdrawiam

wandaw - Wando - to prawda - ból ma najprzeróżniejsze
oblicza - i ten fizyczny i cielesny i ten psychiczny
umysłu - i ten duchowy
człowiek potrafi znieść bardzo wiele nawet nie zdajemy
sobie sprawy jak wiele potrafimy wytrzymać i ścierpieć

i Tobie bez bólu i cierpienia dni i nocy -
serdeczności

(OLA) - Olu - nieznany granic własnych możliwości i
wytrzymałości - to prawda wiersz napisany prze wielu
laty - ale jak sama mówisz na czasie - Olu utożsamiasz
się z moim wersami - wiem jestem Twoim przyjacielem i
wsparciem bo wiem że było tobie bardzo cięzko i
zapewne jest Dziękuję i pozdrawiam Ciebie otwartym
sercem

jana.pl - bardzo dziękuję i cieszę się że tak uważasz
- dziękowności

pozdrowionka

Tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono. (W.
Szymborska ) Dobry temat podjąłeś. Pozdrawiam.

O tak nie znamy swoich zasobów, jakich posiadamy
odnośnie bólu?
Karolu, mimo że to wiersz z paroletnim stażem, można
by go ująć kolokwialnie, zawsze na czasie…
Muszę Tobie powiedzieć mój drogi kolego, że bardzo
mocno utożsamiam się z tym wierszem.

Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie i zostawiam
uśmiech:)

Karolu bardzo ważny lecz trudny temat poruszasz Ból ma
różne przyczyny różne oblicza
Ból fizyczny może z wszystkich rodzajów bólu jest
jeszcze najbardziej do opanowania i pokonania bo
możemy wspomóc się lekami gorzej gdy przychodzi nam
pokonać inny rodzaj bólu - duchowy Tutaj potrzeba
wiele pokory wiary i samo zaparcia ale człowiek
potrafi bardzo bardzo wiele znieść i pokonać wszystko

Pozdrawiam serdecznie i życzę jak najmniej bólu i
cierpienia

Yolanda - trzy siostry podążają każdego dnia i nocy -
a cierpliwość i pokora w bieli nabyta - więc i dzień
nie jest bolesny a radosnym przebudzeniem w nowe to
inna bajka - dziękowności

Baba Jaga - tak dokładnie tak - zgadzam się z Toba
calkowicie to życia chwile ich przeszkody przeciwności
walka określa nasze granice - a nabyte doświadczenia
jeszcze bardziej nas uodporniają - granicy własnej zaś
nie znamy i jak dobrze rzeczesz nie powinniśmy jej
przekraczać - bardzo dziękuję za Twój sugestywny
komentarz - serdeczności

Sabino Gancarz - niestety tak wielu spraw i rzeczy nie
zmienimy anie nie uciekniemy tak jak i przed bólem i
cierpieniem - miłego wieczoru

Grażyno Sieklucka - oczywiście powinniśmy pisac nie
tylko o radości i szczęściu - i tak pij piszesz
całkowicie zgadzam się z Tobą - z serca i Tobie życzę
zdrowia i lepszy kolejnych dni - serdeczności

wojtasek W - Wojtek - o tak to prawda silę do wali i
nadzieję która pokona słabość i wiarę która nas
wzmocni do walki - pozdrawiam otwartym sercem

Alina1948 - z każdym kolejnym doświadczeniem czasu -
nasza granica wytrzymałości przesuwa się na nasza
korzyść
serdeczności

miłego wieczorku
pozdrowionka

Masz rację Karolu, nikt z nas nie zna granic własnej
wytrzymałości. Mądry przekaz. Literówka ( nie
potrafimy) - chyba, ale wiesz najlepiej:)
Serdeczne pozdrowionka-:)

A do tego jeszcze granice bólu, wytrzymałości -
przesuwają się w zależności od czasu, w którym trzeba
podjąć próbę.
Karolu,pozdrowienia.

Wspaniale Karolu to ująłeś lecz trzeba mieć do tej
walki jeszcze nadzieję i silną wolę.Bardzo ciekawy
wiersz - pozdrawiam serdecznie.

Trzeba pisać też i o cierpieniu. To w jakimś stopniu
przynosi ulgę.
Życzę dużo zdrowia i wiary w lepsze jutro.
Pozdrawiam serdecznie.

Karolu życzę nam wszystkim by już nigdy nie bolało

pozdrawiam serdecznie:)

Ile bólu i cierpienia potrafimy znieść przekonujemy
się wtedy,kiedy życie nas doświadcza.Człowiek potrafi
cierpieć ale jest granica,której nie wolno
przekroczyć.Bardzo dobra refleksja.Pozdrawiam
serdecznie:)