{...}
ma na sobie nieład wspomnień
osnuty ciemnym słońcem
jego oczy utopione w śniadym
witrażu jej twarzy
uciekające momenty życia
jarzmo tęsknoty i strachu
czasami potrafi coś zmienić
siada pisze zmienia kurs i wygląd
twarzy
wtedy jest dziecinnie jedwabna i księżycowa
gra w zielone szczęście
autor
Mirabella
Dodano: 2017-08-07 09:36:39
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Piękny wiersz Zatrzymałaś Mirabelko
Pozdrawiam serdecznie :)
Obrazowy wiersz i to niesamowicie :) Pozdrawiam
serdecznie +++
wiersz jak portret, mamy tu nietuzinkowy obraz peela -
a zaintrygowałaś na tyle, że chciałoby się go jeszcze
bardziej poznać, poznać przyczynę jarzma tęsknoty i
strachu... bardzo na tak.
Oryginalny... Pozdrawiam
Śliczny wiersz, a tytuł intrygujący.
Bardzo na tak, nietuzinkowy wiersz. Serdeczności:-)
Ty, wiersz i ... zatkało :):):)
Witaj Bogno :))
Potrafisz swoją refleksją zatrzymać przy sobie
czytelnika.
Pozdrawiam paa :))
w co grać zimą?
Pozdrawiam serdecznie
gra w zielone szczęście
świetnie
Bardzo łądny wiersz.
Ciekawy portret peela.
Pozdrawiam
Ładny wiersz:)
oby te jedwabne przeważały szalę życia
czasem slonce czasem deszcz...zycie juz takie jest.
podoba mi sie
milego dnia:*)
Subtelnie o blaskach i cieniach życia.
Niebanalny tekst, Mirabello.