*).
Nie muszę wstawać świtem,
by podziwiać wschód słońca,
wypatrywać zachodów
gdzieś tam na horyzontach.
I na wiosnę nie czekam
niecierpliwie, jak dawniej,
aż bielutkie pierwiosnki
tulić będą się w trawie.
Nie potrzeba mi szczęścia
szukać w białych obłokach,
bo to wszystko mam przecież,
w twoich błękitnych oczach.
Komentarze (33)
Jak błękit..to tylko oczu:))
Aż się rozniebieściłaś ;-)
Pozdrawiam.
Ślicznie rozkochany :) pozdrowienia Ewo
Piękny:)
Ech te oczy:) Od nich wszystko się zaczyna:)
Ładny wyraz miłości:)
Pozdrawiam.
Marek
Kiedys podobnie mowilem do swojego misia:))
romantyczne, aż się chce przytulić do serca. szkoda,
że nie ma tytułu.
Pięknie dziękuję za komentarze:*)
Ładnie i cieplutko i szczęśliwie. Pozdrawiam
serdecznie.
...nie w moich.
Bardzo ładny wiersz
Dobranoc, Ewciu:)
To peelka jest szczęśliwa, piękny wiersz, pozdrawiam
:) Widzę, że peelka uległa jakiemuś hipnotyzującemu
spojrzeniu. Dobranoc:)
Pięknie Sliczna i Liryczna
Ja tez widze to wszystko ukochanych turkusach Remisia
:)
Pozdrawiam cieplutko Ewuś
Ładny wiersz. Pozdrawiam.